środa, 18 listopada 2015

Naszyjnik "TENGER"

Kolorowy naszyjnik "TENGER" inspirowany jest kulturą Mongolii. Całość utrzymana jest w kolorach czerni, ostrego różu i turkusu. Dół naszyjnika to haftowany koralikami element i ozdobny pompon w kolorze intensywnego różu. Z tyłu wygodne wiązanie uszyte z bawełnianej tasiemki.














9 komentarzy:

  1. Witaj Kochaniutka MOja !Tak się cieszę, że wróciłaś!Uszcześliwiłaś mnie swoją obecnością!Szkoda ANiusia ,ze nie robisz nic z sutaszu,mam cudowny od Ciebie naszyjnik<3 No ale nic będe szukać dalej ;) Kochana, piękną robisz biżuterię, podoba mi się ,że inspirujesz się egzotycznymi krajami, dalekimi krainami i nieznanymi mi obyczajami. Fajnie się przenieść do takie świata dzięki Twojej pięknej biżuterii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szymeczko, Kochanie, moze jeszcze kiedyś wrócę do sutaszu, to wspaniały styl, ale troche za dużo sie go pojawia, a ja lubię robić cos bardziej swojego. Stąd musiałam pomyśleć, przemodelować swój wizerunek i tak naprawdę lepiej się czuje w tym, co obecnie robię. A co konkretnie Cie interesuje? Jaka to miałaby być bransoletka? Chodzi mi o kolor, formę, może gdziesz poszukam u innych, ew. moze po prostu Ci uszyję :) Daj znać.
      Ja też bardzo mocno Cię ściskam i dziekuje za tak miłe słowa!

      Usuń
    2. Kochaniutka Ty Moja, nie bardzo chcę Ci tym zawracać głowę skoro już nie robisz sutasz jak kiedyś, wyślę CI maila Kochana, masz nadal ten sam? ZObaczysz może przypadnie Ci do gustu Kochana. Całuje CIebie mocniutko Piękna mOja :*

      Usuń
  2. bardzo efektowny, rewelacyjnie się prezentuje, oj podoba mi się bardzo

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, Ty to takie cuda potrafisz zrobić! :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu, dziękuję, bardzo mi milo. Ja jestesm zachwycona Twoimi stylizacjami i widzę, jak wspaniale sie toczy Twoja kariera. Gratuluję!

      Usuń
  4. Kolory grają w rytm egzotycznej muzyki , szalenie podoba mi się Twój styl , zwłaszcza pięknie prezentuje się na manekinie wówczas widać jego formę i jak układa się na szyi :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Marta, bardzo dziękuję, mam nadzieję, ze wkrótce pokażę je również na modelce. Bardzo, bardzo mi miło :)

    OdpowiedzUsuń